Pamiętajmy latem o pomocy zwierzakom!
Lato to czas wakacji i odpoczynku. To także czas, w którym zwierzęta szczególnie potrzebują naszej pomocy.
W upalne dni możemy im pomóc ustawiając w zacienionym miejscu miseczkę z zimnej, świeżej wody.
Należy pamiętać o własnych zwierzakach, ale również o tych dla których dostęp do wody może być znacznie
bardziej utrudniony.
Okażmy, więc serce bezdomnym psom, kotom i ptakom, które w szczególności potrzebują naszego wsparcia.
Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami apeluje do Wszystkich dla których los zwierząt nie jest obojętny
o przyłączenie się do do akcji. Ten drobny gest może przynieść ulgę niejednemu stworzeniu.
KOLEJNE DWA PSY URATOWANE!
Kolejna interwencja inspektorów Łódzkiego Towarzystwa Opieki
nad Zwierzętami w asyście policji dostarczyła nam dwóch nowych podopiecznych.
Drops i Felek mieszkały w przerażających warunkach w stertach
śmieci w niewielkim mieszkaniu, z właścicielką która traci
kontakt z rzeczywistością, sama nie ma na jedzenie.
Zapytana kiedy psiaki ostatnio jadły stwierdziła, że chyba dwa dni temu.
więcej: ltonz.home.pl/page7.html
MADZIA WYRZUCONA PRZED MARKETEM!
Uroczego puchatego szczeniaczka ktoś wyrzucił na parkingu
przed jednym z łódzkich supermarketów. Zwierzątko było
zagubione. Okazało się, że jest to czarno-podpalana sunia,
bardzo wesoła, mix owczarka. Na szczęscie zauważył ją
młody chłopak i zadzwonił do Łódzkiego Towarzystwa Opieki
nad Zwierzętami. Madzia trafiła pod opiekę weterynarza
i hotelu dla zwierząt w Łodzi. Znalazła już nowy domek!
SZTUKA DLA ŁTOnZ! DZIĘKUJEMY!
Dziękujemy Pani Ewie Łazowskiej pisarce i ilustratorce za wspaniały wierszyk i deseczkę z obrazkami wykonanymi specjalnie dla Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami! Raz pod wozem, raz na wozie. TRZYMAJ SIĘ! - KOCHANY TOZ-ie.
Bo na nasz TOZ nie ma siły.
Życzę Wam z całego serca by te "bryły" się skończyły O!
Ewa Łazowska
PSIAKI Z ZIEMIANKI!
Dwa psie serca jedno kocie- to kolejne istotki czekające na pomoc.
Mała chatka przy trasie szybkiego ruchu, bez ogrodzenia, bieda, ubóstwo
i zwierzaki jakże wesołe i cieszące się każdym dotykiem.
Mniejszy łaciatek to Gucio bardzo łagodny i pragnący głaskania.
Czarno-podpalana sunia Gabi równie przyjazna i towarzyska mieszka
w strasznej budzie choć bardziej precyzyjnie jest powiedzieć
ziemiance, bunkrze
więcej w zakładce: ltonz.home.pl/page7.html
SISI WAŻY MNIEJ NIŻ KILO WALCZY O ŻYCIE!
Sisi to maleńka kilku tygodniowa koteczka znaleziona w jednym
z łódzkich parków. Maleństwo błąkało się bez opieki
i nikt się nią nie zainteresował pomimo iż była bardzo widocza
z uwagi na straszny stan oczek. Koci katar zrobił swoje
i Sisi bez natychmiastowej pomocy nie przetrwałaby.
Koteczka waży nie cały kilogram, jest bardzo zaniedbana.
Obecnie pozostaje pod troskliwą opieką lekarza, który jest
dobrej myśli oraz naszej prezes. Miejmy nadzieję
że oczka uda się uratować.
Mikroskopijne ciałko i wielka wola życia to właśnie Sisi,
pomóżmy jej wyzdrowieć, kochać i być!
KOCI PODOPIECZNI ŁTOnZ W MAGAZYNIE KOCIE SPRAWY!
Nasi koci podopieczni mają zaszczyt gościć na kartach październikowego Magazynu Kocie Sprawy!
Dziękujemy CAŁEJ REDAKCJI za pomoc w szukaniu domów.
Artykuł do przeczytania w zakładce INICJATYWY:
www.ltonz.home.pl/page16.html
URATOWANY ADAŚ SZUKA DOMU!
Adaś to uroczy młody kotek , o ślicznym umaszczeniu i niezwykle jedwabnym futerku .
Adaś jest zdrowym kotkiem jednak nie zawsze tak było. Miał dużo szczęścia ,
gdy przypadkowo trafił na naszego inspektora , który akurat przeprowadzał inną interwencje.
Kotek miał okropną ranę na grzbiecie po wypadku , rana była w strasznym stanie
ponieważ nie została udzielona pomoc lekarza. Kotek został odebrany i trafił do lecznicy.
Dziś jest wesołym, zdrowym młodzieńcem , który marzy o bezpiecznym kochającym domku.
Adaś przebywa w Łodzi.
Kontakt w sprawie adopcji:
tel. 518 672 089518 672 089
SERDECZNIE ZAPRASZAMY NA ZAKUPY!
W dniach 01.10 -30.10 zapraszamy Wszystkich na zakupy do Sklepu Zoologicznego LEOPARDUS
mieszczącego się w Łodzi przy ul. Piłsudskiego 94 (centrum handlowe Tulipan)
Sklep organizuje zbiórkę karmy, której część zostanie przeznaczona dla naszych podopiecznych.
DZIĘKUJEMY I ZAPRASZAMY!
Zachęcamy do polubienia sklepu na Facebook: www.facebook.com/leopardus.official
KOMUNIKATY!
Zarząd Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zawiadamia, że dnia 21.08.2012r.
W sposób jednogłośny podjął uchwałę nr 1 o zwołaniu Walnego Zebrania Członków
w siedzibie organizacji. Termin niniejszego zebrania ustala się na dzień 22.09.2012r.
– godz. 12.00 I termin
– godz. 12.30 II termin
Temat zebrania:
– sprawy członkowskie
– sprawy bieżące
Porządek obrad:
1. Ukonstytuowanie się, wybór przewodniczącego i protokolanta
2. Otwarcie posiedzenia i odczytanie porządku obrad.
3. Prezentacja bieżącej sytuacji w Towarzystwie.
4. Odczytanie i zatwierdzenie sprawozdania zarządu.
5. Głosowania w przedmiocie wniosku Urzędu Miasta Łodzi o uchylenie uchwał:
a) Sądu Koleżeńskiego z dnia 1.03.2012r. w przedmiocie pozbawienia prawa
pełnienia funkcji we władzach Towarzystwa do końca 2012r. J. Bębenek,
b) Sądu Koleżeńskiego z dnia 03.04.2012r. w przedmiocie wypowiedzenia
U. Machcińskiej członkostwa oraz pozbawienia pełnienia funkcji we władzach.
c) zarządu z dnia 02.04.2012r w przedmiocie wypowiedzenia członkostwa J. Fatygi
d) Sądu Koleżeńskiego z dnia 02.04.2012r. o dookoptowaniu do składu Sądu
Koleżeńskiego Pani Elżbiety Dubowicz-Jabłońskiej.
e) Sądu Koleżeńskiego z dnia 8 marca 2012r. O zawieszeniu
p. M. Zamany w prawach członka na okres 6 miesięcy.
f) Sądu Koleżeńskiego z dnia 8 marca 2012r. w sprawie wykluczenia z członkostwa E. Piskorz
6. W przypadku uchylenia uchwały opisanej w pkt 5 a podjęcie uchwały
w przedmiocie wniosku o odwołanie z pełnienia funkcji wiceprezesa zarządu - J. Bębenek,
7. W przypadku uchylenia uchwały opisanej w pkt 5 c podjęcie uchwały
w przedmiocie wniosku o odwołanie z pełnienia funkcji Członka Sądu Koleżeńskiego - J. Fatygi,
8. W przypadku uchylenia uchwały opisanej w pkt 5 b podjęcie uchwały w przedmiocie wniosku o odwołanie z pełnienia funkcji
Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej - U Machcińskiej.
9. W przypadku podjęcia uchwały o odwołaniu opisanej w pkt 6
podjęcie uchwały w przedmiocie wyboru nowego członka Zarządu.
10. W przypadku podjęcia uchwały o odwołaniu opisanej w pkt 8
podjęcie uchwały w przedmiocie wyboru nowego członka Komisji Rewizyjnej.
11. W przypadku podjęcia uchwały o odwołaniu opisanej w pkt 7
podjęcie uchwały w przedmiocie wyboru nowego członka Sądu Koleżeńskiego.
12. Przedstawienie działań Elżbiety Piskorz.
13. Przyjęcie nowego statutu.
14. Wolne wnioski.
15. Zakończenie obrad.
URATOWANY ROTTEK POJECHAŁ DO DOMU!
Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami dziękuje nowym właścicielom oraz WSZYSTKIM
DARCZYŃCOM I WSPIERAJĄCYM NASZE DZIAŁANIA oraz Pani Agnieszce Jedlińskiej Redaktor
Ekspressu Ilustrowanego za ukazanie tej historii.
SONIA JUŻ PO OPERACJI!
Sonia już w domku po operacji - NIE BYŁO ŁATWO, ale operował ją wspaniały lekarz. Łapka będzie sprawna-wszyscy
pokochali sunię, jest łagodna i posłuszna. Lekarz powiedział, że uraz musiał być spowodowany uderzeniem czymś ostrym,
co przecięło skórę i ścięgo powodując jeszcze przemieszczenie w stawie. Teraz czas rekonwalescencji.
SONIA URATOWANA ALE POTRZEBNA OPERACJA ŁAPKI!
Wyrzucona na ulicę została potrącona przez samochód.Obecnie przebywa w domu tymczasowym.
Jest po pierwszej wizycie lekarskiej z bardzo złą diagnozą- zerwane ścięgno Achillesa
- tylko kosztowna operacja może przywrócić jej władze w tylnej łapie, jeśli nie będzie kaleką.
Prosimy o wsparcie dla suni, teraz już ma szansę na szczęśliwe życie - chociaż start ma bardzo trudny.
Cała historia i apel o pomoc w zakładce interwencje:
www.ltonz.home.pl/page7.html
PODZIĘKOWANIA!
W imieniu naszych podopiecznych dziękujemy WSZYSTKIM którzy w roku 2011
przekazali swój 1% podatku na rzecz Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Państwa pomoc pozwoli nam na realizację celów statutowych, ratowanie życia i zdrowia,
zakup karmy, sterylizację i wiele innych zadań związanych z pomocą naszym mniejszym braciom.
Dziękujemy za SERCE.
Nietypowy podopieczny ŁTOnZ żółwica Helga
W piątek przed południem do naszego biura ŁTOnZ zadzwoniła mieszkanka Retkini i prośbą o radę i pomoc . Znalazł w krzakach żółwia jednak
nie może się nim opiekować i chce gdzieś go oddać. W zoo nie chcieli przyjąć . Pani czuła się bezradna nie wiedziała co z nim zrobić. Po krótkim namyśle nasz inspektor postanowił zaopiekować się nietypowym podopiecznym . Istnieją dwie możliwości : albo ktoś wyrzucił stworzonko albo chciał by pochodziło sobie po trawie , a złów wbrew pozorom dość szybko potrafi się przemieścić a w krzakach trudno go dostrzec. Pewne jest jednak że pozostanie tam skończyło by się dla zwierzęcia tragicznie.
Nasz nowy podopieczny pojechał do lekarza weterynarii w celu sprawdzenia jego stanu zdrowia.Jak się okazało jest samica około 20 lat.
Jest stanowczo za chuda, powodem mógł być bardzo przerośnięty dziób żółwicy , który uniemożliwiał jej jedzenie.
Po korekcie dzioba i oględzinach, nowy podopieczny trafił na dom tymczasowy do naszego inspektora, nosi teraz imię Helga.
W trybie natychmiastowym stworzono dla niej prowizoryczne terarium , ogrzano ponieważ była bardzo wyziębiona. I ku wielkiej radości nowych opiekunów po korekcie dzioba, kąpieli i ogrzaniu Helka z apetytem zjadła swój pierwszy posiłek w nowym lokum.
Teraz żółwica czeka na swojego właściciela bądź nowego bardziej odpowiedzialnego .
W sprawie żółwia można się kontaktować tel. 518 672 089518 672 089
Okrychy psiej niedoli- Rubin czyli uratowany od głodu
W domu w którym mieszkał Rubin nie było miłości.
Alkohol, odebrane dzieci i on, pies który kocha bezgranicznie,
bez względu na sytuację materialną, wygląd czy charakter.
Doniesienie o złych warunkach młodego, biszkoptowago czworonoga
dotarło do nas pod koniec tygodnia. Natychmiast na ul. Pabianicekiej
w Łodzi pojawił się nasz inspektor któremu udało się odebrać psa.
Rubin jest młodym, łagodnym psiakiem, znacząco wygłodzonym,
wyraźnie znać mu żebra. Jest pięknej biszkoptowej barwy.
Zostanie oczywiście poddany niezbędnym zabiegom weterynaryjnym
więcej w zakładce: www.ltonz.home.pl/page11.html
Skrajnie wycieńczony rottweiler
Po przybyciu na miejsce interwencji nasz inspektor zobaczył przerażający widok.
Skrajnie zagłodzony rottweiler, nieleczony, z otwartymi ropiejącymi ranami.
Początkowo wydawało się że ma guzy, jednak to były tak wystające kości.
Pies obecnie przebywa w lecznicy dla zwierząt w Łodzi. Będzie tam otrzymywał
kroplówki i wychodził z tak krytycznego stanu.
Sprawa oczywiście trafi do prokuratury.
www.ltonz.home.pl/page7.html
Polduś usłyszał wyrok UŚPIĆ!
Jak cienka jest granica dzieląca życie od śmierci...
Dla zwierząt to czasem jedno słowo ,,uśpić”
Takie właśnie słowa usłyszał weterynarz do którego
zgłosiła się właścicielka Poldusia.
Powód. No właśnie. Wakacje, znudzenie, niechęć.
Weterynarz zareagował oczywiście zgodnie ze swoją etyką
i powiadomił nas o sprawie. Tym samym Polduś stał się
naszym podopiecznym.
więcej w zakładce:www.ltonz.home.pl/page11.html
Apacz wycięli na nim napis, później wpadł pod samochód!
Apacz to malutki,młody, szorstkowłosy psiaczek bardzo pozytywnie nastawiony
do świata. Jednak życie nie było dla niego łaskawe.
Dręczony przez ludzi, którzy wycieli mu na futerku napis Apacz,
potrącony przez samochód czego efektem było połamane 6 żeber.
Pieseczek w ostatnim tygodniu przeszedł szereg operacji ortopedycznych,
ale udało się go poskładać. Teraz jest pod opieką lekarza i będzie wracał do zdrowia.
Po okresie rekonwalescencji będzie szukał domu i człowieka który pokaże mu co to miłość.
więcej w zakładce: www.ltonz.home.pl/page7.htm
Wojtuś uratowany z meliny!
Śliczny trikolorowy Wojtuś, łagodny, kochany, zasługujący na szczęście 2-3 latek
został zabrany z mieszkania, które nawet trudno nazwać mianem meliny.
Podłoga z odchodami, pluskwy, właściciel alkoholik rzucający się nawet
na karmę dla kotów.
Wojtyś trafił więc pod naszą opiekę stając się kolejnym z naszych podopiecznych.
więcej: www.ltonz.home.pl/page7.html
EMIL I EMMA URATOWANE OD ZAGŁODZENIA!
Kolejne zgłoszenie i kolejna tragedia.
Patologiczna rodzina, podejrzenie zjadania psów, znęcania, bicia i dwa psie nieszczęścia.
Emma i Emil zostały skrajnie zagłodzone. Można powiedzieć
że to same skóry i kości.
Psiaki są naprawdę wspaniałe i dzielne, że przetrwały to co zgotowali im ludzie.
Teraz potrzebują pomocy i wsparcia, aby zapomnieć o tym co ich spotkało.
więce w zakładce: www.ltonz.home.pl/page7.html
OŚWIADCZENIE
Poniżej publikujemy oświadczenie w którym Beata Banasiak przeprosiła V-ce Prezes Łódzkiego
Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Annę Krakowską oraz wyraziła skruchę z powodu
użycia sformułowań pomawiających oraz znieważających Annę Krakowską w pismach
z dn. 19.11.2011r. które są w całości nieprawdziwe, a ich użycie było niczym nie usprawiedliwione...
więcej na: http://www.ltonz.home.pl/page15.html
SZUKAMY DOMÓW DLA KOCIĄT!
8 cudownych, kocich maluchów czeka na nowe domy.
Kotki mają 6-8 tygodni, są różnych kolorów i obu płci, zdrowe.
Poszukujemy dla nich kochających właścicieli,
którzy podarują im swe serca.
Sam ich widok wywołuje uśmiech na twarzy. Kotki są odrobaczone .
Czekają na człowieka które je pokocha .
Kotki przebywają w Łodzi.
Tel. 518 672 089518 672 089
JEDZĄ MUCHY Z LIŚCI!
Nie mają bud, jedzą muchy z liści, stoją na pół metrowych łańcuchach w pełnym słońcu,
było ich 4 ale jeden zamarzł zimą, obroże stanowiły strzępy z lnianych worków,
więc na ich szyjkach nie ma futerka, dwa mają wyłysiałe uszka.
To właśnie los trzech maleńkich ok. 7 -8 kg piesków ( dwie sunie i roczny piesek)
wegetujących na Bloku Dobryszyckim m. koło Radomska.
Poszukujemy dla tych maleństw domów tymczasowych lub stałych.
więcej: www.ltonz.home.pl/page7.html
PSIAK Z UCIĘTYM OGONEM!
Bezdomnego psa dwa tygodnie temu pewna staruszka przycumowała
do łańcucha, bo jak twierdziła był głodny i przyleciał do miski jak dawała
swojemu psu jeść. Pies jednak miał ucięty do połowy ogon, krwawiący
i wymagał natychmiastowej pomocy. Zapchlony, obolały biegał
w kółko na łańcuchu. Po otrzymaniu informacji udało nam się
dotrzeć na miejsce.
więcej w zakładce: www.ltonz.home.pl/page7.html
ZYDO GNIŁ ŻYWCEM! URATOWANY!
Interwencja z dn. 16.05.2012r. to historia kolejnego psiego nieszczęścia.
Łódzki blok, patologiczna rodzina i 13 letni owczarek niemiecki
gnijący żywcem. Nieleczona rana stała się rozległym ropieniem,
sączącym się, cuchnącym na kilka metrów.
Psiak jak poinformowała nas już była właścicielka zostałby
zabity przez jednego z domowników
więcej w zakładce: www.ltonz.home.pl/page7.html
DZIELNA MILUNIA PRZEŻYŁA HORROR!
Koteczka około 2-3 lat przeżyła koszmar ... Jej właściciel trafił do szpitala
Milunia została sama bez jedzenia, wody na około 3 tygodnie , ale to nie koniec koszmaru .
Jej właściciel dał komuś klucze a ten ktoś wyrzucił dosłownie wyrzucił koteczkę za drzwi
aż biedna odbiła się od ściany gdzie pozostawiła ślady krwi,i zatrzymała między kondygnacjami
przy oknie
więcej na: http://www.ltonz.home.pl/page7.html
HORROR NA SUCHEJ WSI!
Na posesji jednego z mieszkańców Radomska znajdowały się 4 psy (trzy sunie).
Stan jednej wyraźnie wskazywał że niedawno urodziła szczeniaki, więc rozpoczęłyśmy
poszukiwania. W oborze znalazłyśmy 4 maluszki i dokonałyśmy makabrycznego odkrycia!
Zwłoki jednej dorosłej suni w stanie rozkładu leżące tuż obok małych!
Wszystkie psy były zaniedbane, dwa prawdopodobnie ze złamanymi łapkami,
nie było bud, jedzenia! Decyzja o zabraniu psiaków w trybie Ustawy o Ochronie Zwierząt
była więc oczywista.
więcej o interwencji: http://www.ltonz.home.pl/page7.html
NOWA BUDA TRAFIŁA DO AZORKA!
Nowa, ocieplana buda trafiła do Azorka w miejscowości Kletnia.
Azorek to pełen energi psiak mieszkający wraz ze swoją właścicielką.
Niestety buda w której mieszkał była w strasznym stanie,
postanowiliśmy pomóc właścicielce która ma ogromne serce
dla Azorka jednak nie stać jej na taki wydatek
i podarowaliśmy psiakowi nową budę.
Nowy domek Azorek powitał z entuzjazmem!
KROWY Z LUCIEJOWA
Apelujemy do wszystkich którzy mogliby w jakikolwiek sposób pomóc krowom z Luciejowa ze względu
na ogrom cierpienia i tragedi jaka spotkała te zwierzęta.
Szczególnie apel ten kierujemy do gospodarstw, które mogłyby dać schronienie chociaż części zwierząt.
więcej w zakładce: http://ltonz.home.pl/page15.html
DZEKI URATOWANY!
Na jednej z interwencji postanowiliśmy zabrać chudego, młodziutkiego szczeniaczka Dzekiego.
Piesek nie był odpowiednio żywiony, nie był leczony, choć wymaga operacji przepukliny.
Szokującym było jak ,,właścicielka" chciała puścić psa przy bardzo ruchliwej drodze,
żeby sobie pobiegał.
Nie muszę dodawać, że warunki w jakich mieszkał ten młody, przemiły psi dżentelmen
były mówiąc delikatnie patoligiczne. Dzeki jest kochany, sympatyczny, wymaga dużo opieki i troski,
gdyż jest trochęwystraszony z uwagi na złe traktowanie.
DWA PSY POZOSTAWIONE BEZ OPIEKI!
W jednym z łódzkich mieszkań bez stałej opieki pozostawały dwa psy.
W brudzie, bez wychodzenia poza mieszkanie, bez stałego dostępu do wody i jedzenia.
Psiaki są mocno wychudzone zwłaszcza duży.
Jeden to mały kudłacz, drugi większy bardzo wychudzony.
W tej chwili będą w hotelu dla zwierząt, gdzie mają odzyskiwać siły
i zapominać o ,,tym" co ich spotkało.
Więcej w zakładce http://ltonz.home.pl/page7.html
MAŁY, KUDŁATY, NIECHCIANY, PORANIONY ANTOŚ!
Kolejny dzień i kolejna porcja zgłoszeń. Na jednej z łódzkich ulic zastałyśmy na korytarzu starszego zaniedbanego pieska Antosia ( piesek w sumie mieszkał na tym korytarzu ) . Udało nam się jednak ustalić iż piesek to przybęłda mieszkał kiedyś na pobliskiej ulicy. W pewnym momencie okazało się ,że piesek ma rany wokół oczu Zabrałyśmy pieska do pobliskiego weterynarza gdzie okazało się iż piesek ma około 13 lat , i stan oczu to skutek zaniedbanego zapalenia spojówek , nie wykluczone iż w przyszłości będzie konieczny zabieg ponieważ piesek ma zrosty na powiekach.
Więcej w zakładce: http://ltonz.home.pl/page7.html
SAMOTNIE UMIERAŁA NA ŁAŃCUCHU! ZAGŁODZONA SUNIA URATOWANA!
Niedzielne przedpołudnie, telefon i ... wiadomość, która
znów doprowadziła mnie do łez. Opuszczone od miesiąca
gospodarstwo w Jedlnie w powiecie radomszczańskim, niezamieszkałe a w nim na metrowym łańcuchu psi
ANIOŁ. Sunia o wspaniałym, dobrym serduszku jednak
słaniająca się na łapkach, wyglądająca jak skóra i kości, bez budy,
jedzenia, opieki. Mieszkańcy owej posesji nie pojawili się tam od miesiąca,
sunię od czasu do czasu dokarmiali sąsiedzi. Znaleźli ją dopiero młodzi ludzie,
spacerujący po polu.
Sunia błagała nas o pomoc, odpięta z tego strasznego łańcucha
ostatkiem sił biegła do samochodu.
Więcej w zakładce: http://ltonz.home.pl/page7.html
RAZMES PO OPERACJI!
Ramzesek po operacji, udało się bez przeszczepu skóry.
Ma lekko zdeformowany pyszczek, bo guz był dość duży, ale jak skóra się rozciągnie to będzie
dużo lepiej. Doktor jest wspaniałym specjalistą i bardzo mu dziękujemy.
Obecnie Ramzes czuje się bardzo dobrze i czeka na dom, w którym odnajdzie szczęścia.
RAMZES Z INTERWENCJI CZEKA NA OPERACJĘ!
Ramzes został odebrany przez naszych inspektorów
z ,,mieszkania" jeśli tak to mogę określić,
bez światła, był zaniedbywany, nieleczony,
właściciel patrzył jak rośnie mu guz i nic z tym nie robił.
Ramzes został zabrany do lecznicy, ma chorobę skóry
i zostało już podjęte leczenie.
Gorszą sprawą jest ten ogromny guz.
RTG wykazało, że nie ma przerzutów do płuc, więc doktor
jest w stanie podjąć się operacji.
Operacja będzie polegała na wycięciu guza i przeszczepie skóry z uda.
Liczymy, że guz nie jest na tyle rozrośnięty i uda się uratować Ramzesa.
Więcej w zakładce: www.ltonz.home.pl/page7.html
PORZUCONE W LESIE PSIAKI URATOWANE!
Mroźny wieczór, w lesie w miejscowości Ważne Młyny dwie psinki trzęsące się z zimna, głodne,
przerażone Czekają na jedzenie, prawdopodobnie zostały porzucone.
Postanowiłyśmy zabrać je i zapewnić ciepłe schronienie. Psiaczki widząc nowych ludzi
były dość nieufne, ale udało się je zabrać.
Teraz maluszki czekają na nowe domy.
Więcej w zakładce www.ltonz.home.pl/page11.html
NOE URATOWANY SZCZENIAK SZUKA DOMU!
Ten śliczny szczeniaczek został zabrany z niewłaściwych
warunków bytowych. Był bity i kopany.
Noe ma ok. 4 miesięcy, jest śliczny, czarno-podpalanej
barwy. Wyrośnie na pieska średniej wielkości.
Noe jest radosny, cieszy się każdą chwilą.
Ładnie bawi się z innymi psiakami, tuli się do ludzi.
Noe jest zdrowy, został zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.
Teraz jedyne czego potrzebuje to dom i kochający
go właściciel.
Obecnie Noe przebywa w hotelu dla zwierząt w Radomsku.
Możliwa pomoc w organizacji transportu.
więcej o adopcji: Adopcja Noego
CZY SĄ GRANICE OKRUCIEŃSTWA?
Czy są granice okrucieństwa?
Patrząc na odebranego przez naszych inspektorów psa
można stwierdzić, że tu zostały przekroczone wszelkie granice.
Ok. 15 letni staruszek, bez sierści, z guzem na jądrze, szkielet,
bez budy, nie mający wody i jedzenia.
Piesek został już odebrany, przebywa w lecznicy.
Nie wiadomo czy przeżyje.
Sprawa oczywiście w prokuraturze.
Artykuł prasowy:
expressilustrowany.pl/bestialstwo-zaglodzony-reks-na-szczescie-trafil-do-lecznicy,artykul.html
TRUSIA PO OPERACJI - WIDZI!!!
Trusia zabrana z Tyminieckiego po operacji u najlepszego polskiego specjalisty dr. Garncarza odzyskała wzrok!
Trusia nasza kochana WIDZI!!!!!!! relacja z gabinetu )
Dzisiejszy dzień, godzina parę minut po 9 - przełom w życiu Trusi! Operacja się odbyła Trusieńka była bardzo, bardzo dzielna. Świetnie zniosła narkozę i całą dłubaninę w oczach! Efekty były natychmiastowe! Zaraz po wybudzeniu i otwarciu oczek Trusię raziło światło Jakie to szczęście gdy można pomóc żywej istocie Trusia .... widzi :) est w szoku ze widzi ale widzi :)
I swiatlo ja razi i latarnia, ktora nagle wyrosla na sciezce spacerowej, dziwi .
Po zabraniu z tego strasznego miejsca Trusia przebywała pod opieką Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, Fundacja Mikropsy Skrzydło Fundacji Azylu pod Psim Aniołem znalazły dla Trusi dom tymczasowy w Warszawie,gdzie Trusia miała fachową opiekę ze względu na całkowitą zaćmę.
Po konsultacjach u dr. Garncarza zdecydowaliśmy się na operację. Trusia odzyskała wzrok i widzi swiat w nowych barwach!!!
TRUSIA CZEKA NA OPERACJĘ!
Trusia maleńka sunia odebrana w trybie interwencji z ul. Tymienieckiego ma zaćmę.
Jest już po wstępnej wizycie u okulisty. Mamy 95% szans na to, że po operacji sunia w pełni odzyska wzrok.
Trusia jest niesamowicie przylepnym pieskiem.
Kiedy tylko może tuli się do człowieka i pakuje mu na kolana.
Śpi pod kołderką mocno wtulona w swoja opiekunkę.
Trusia nie przejawia najmniejszej agresji. Pozwala na wszystkie zabiegi pielęgnacyjne i pieszczoty.
Nie potrafi jednak zachowywać czystości w domu.
Trzeba traktować ją jak dorosłego szczeniaka i przez jakiś czas popracować nad nia. Ale to bardzo mądra dziewczynka i idzie jej już coraz lepiej!
JUŻ 2 grudnia operacja okulistyczna u najlepszego specjalisty w Polsce.
Skrzydło Fundacji Azylu pod Psim Aniołem DZIĘKUJEMY ZA POMOC!
TYLKO Z POMOCĄ SILNYCH MOŻNA DOPOMÓC SŁABYM!
Nasza organizacja pomaga karmicielom społecznym
i karmą dla dokarmianych zwierząt wspomaga ich wielki trud i serce.
Publikujemy zdjęcia jakie otrzymaliśmy od Państwa z Wielunia
po tym jak otrzymali od ŁTOnZ pomoc.
Cieszymy się, że mogliśmy podarować zwierzakom
i ich wspaniałym właścicielom tyle radości.
Tylko z pomocą silnych można dopomóc słabym.
Dziękujemy WSZYSTKIM DARCZYŃCOM
którzy wspomagają naszą działalność,
bo dzięki temu możemy POMAGAĆ!
AKCJA ZBUDUJ BUDKĘ DLA MRUCZKA
Trwa AKCJA ZBUDUJ BUDKĘ DLA MRUCZKA!
Akcja ta ma na celu wykonanie styropianowych budek dzięki którym bezdomne koty będą
miały gdzie się schronić przed chłodem czy deszczem.
Jak wygląda budka?
Budka dla kota wolno żyjącego to styropianowe pudło, owinięte szczelnie grubą folią, z małym wejściem,
wyściełane w środku słomom– w takiej budce spokojnie zimują 2-4 koty. Dla kotów dzikich,
które nie mają się gdzie
schronić przed zimnem (piwnice), to jedyna szansa na przezimowanie w ciężkich warunkach.
Styropian
izoluje, utrzymuje ciepło i chroni przed zimnem i wiatrem. Zdjęcia wysyłamy w załączeniu.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć akcję budowania budek dla kotów proszeni są o kontakt
z inspektor Amandą Chudek:
e-mail: [email protected]
tel. 507 180 857507 180 857
|