Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
Zagłodzony Bary
Sunia ze studzienki
Bezdomny Bongo
Psy z komórki
Psiaki w lesie
Pseudo buda
Operacja suni
Tina z kojca
KOTLISKA
Chudy doberman
Wrośnięty łańcuch
Mikro pieski
Pseudo hodowla
Sunia z guzem
Wiejskie psiaki
Kamienica na Bałutach
Stado psów
Dramat w Andrespolu
Pomoc dla psów
Kicia z guzem
Cierpienie w Adolfowie
Dramat w Syberii
Szkielet z centrum
Kocie podrzutki
Handel szczeniakami
Mała sroczka
Koteczka Cardia
Okaleczona sunia
Misiek ze Stobiecka
Zaniedbany york
Wielka bieda
Sklep zoo
Benek i Mania
Psy z kartonu
Zmiażdżone łapki Pazurka
Rażące niechlujstwo
Dramat koteczki
Uratowany królik
Kot Ktoś
Psiak ze stoku
Wierny stróż
Kot pod maską
Kotka Mela
Psiak z balkonu
Uratowana Niunia
Dramat szczeniąt
Zagłodzona piękność
Ruina w Wiewiórowie
Konająca Gabrysia
Bity i głodzony Łatek
Porzucony na torach
Kojec bez furtki
400 g Marysia
Mali przyjaciele
York i Collie z łańcucha
Psiak z wypadku
Uwięziona husky
Czekała na śmierć
Akcja Władysławów
Znęcacz z Woźnik
Króliczyca z ogródka
Połamana Misia
Szkielet w klatce
Dwa psy w strasznym stanie
Psiaki z ziemianki
Sisi waży mniej niż kilo
Sonia już po operacji
Zagłodzony rottweiler
Zagłodzone psiaki w typie bull
Wycięli na nim napis Apacz
Psy pozostawione bez opieki
Wojtuś uratowany z meliny
3 mikrusy jadły muchy
Odcięli mu ogon siekierą
Zydo gnił żywcem
Milunia przeżyła horror
Horror na Suchej Wsi
Zabrany z niewłaściwych rąk
Zagłodzona 12 kg Nuka
Niechciany, poraniony Antoś
Samotnie umierała na łańcuchu
Ramzes z ogromnym guzem
Czy istnieją granice okrucieństwa?
Psy uratowane
Młody husky z nużycą
Uratowany z sideł
Krowy w ruinie
Psy z kartonu












więcej zdjęć z interwencji:
www.facebook.com/media/set/

fillmik z interwencji: www.facebook.com/media/set/

Dostaliśmy informację, że na jednej z posesji niedaleko Łodzi pojawiają się i giną zwierzęta. Wcześniej były już tam inne organizacje,
ale nie podjęto żadnych konkretnych działań. Zgłoszenie mówiło, że na posesji znajdują się dwa psy, jeden uwiązany na środku podwórka, bez misek i budy.
Nasi Inspektorzy niezwłocznie pojawili się we wskazanym miejscu. Tak zaczyna się historia Borysa i Soni.
Dwie rodziny mieszkające w jednym domu. A na podwórku pozostawione dwie psie istotki, praktycznie bez opieki.
Sonia - wychudzony 3 miesięczny szczeniak, uwiązany na środku podwórka na 2 metrowej smyczy, zza mocno zapiętą obrożą. Miski nie były puste - był w nim piach,
co sugerowało, że dawno nic w nich nie było. W domu zastaliśmy panią, która twierdziła, że to pies córki. Zapytana kiedy pies ostatnio dostał wodę do picia,
odpowiedziała, że chyba wczoraj wieczorem. Po krótkich oględzinach nasi inspektorzy znaleźli budę Soni. Był to karton. Sunia dostała miskę z wodą, na którą się dosłownie rzuciła.
W kącie podwórka stał "kojec" a w nim niewielki, wycofany, kulejący psiak. ok.6 letni Borys. Miski puste. W kojcu pełno odchodów.
Zapytaliśmy kiedy pies ostatnio był wypuszczony z niego. Pani odpowiedziała, że parę dni temu..
"Buda" Boryska wg. niej była ocieplona i w dobrym stanie. Nasze zdanie oczywiście było odmienne. Psiaki nie posiadały książeczek zdrowia,szczepień,
weterynarza nie wiadomo kiedy widziały i czy w ogóle widziały.
Decyzja mogła być tylko jedna. Zwierzęta do czasu adopcji zamieszkały w hotelu dla zwierząt w Łowiczu. Została im udzielona pomoc weterynaryjna.
Pomimo krzywd ze strony człowieka zarówno Sonia jak i Borysek są bardzo wesołymi i radosnymi psiakami.

Z miłości do zwierząt …

Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami

Strona głównaO nasPOMOCAdopcjeAktualnościInterwencjeInicjatywyZarządKontakt z nami1%, Zbiórki, SprawozdaniaPodziękowaniaLinki i PrzyjacieleKomunikaty