Fifi którego historię opowiedzieliśmy Wam tydzień temu został już poddany zabiegom pielęgnacyjnym i weterynaryjnym.
Sukcesem jest też to, że znalazł nowy, cudowny domek! Dziękujemy za pomoc!!!
Jak długo trwał dramat tego psiaka ? Trudno powiedzieć , ale z pewnością od dłuższego czasu. Gdyby nie nasza wolontariuszka ...
aż brakuje słów . Tylko ona jedna na całym pięknie wyremontowanym osiedlu w Pabianicach zauważyła tą bidę.
Natychmiast zgłosiła to naszym inspektorom , mało tego zrobiła filmik gdzie jednoznacznie widać jak starsza pani ( babcia )
znęca się nad nad psem.
Ta scena rozgrywała sie na balkonie gdzie psiak zamieszkał od jakiegoś czasu. nie miał nawet gdzie schronić się przed zimnem...
Dokarmiany przez naszą wolontariuszkę jakoś dawał radę.
Nasza inspektorka jadąc na interwencję wiedziała ,ze musi psiaka zabrać , mając niezbite dowody na znęcanie się była gotowa
wzywać policję w razie problemów.
Gdy dojechaliśmy na miejsce psiak jak zwykle siedział na balkonie , brodząc w swoich odchodach , nie miał ani wody ani jedzenia .
Wyglądał jak zadredziony , brudny , śmierdzący mop, aż serce się krajało :(
Natychmiast udałam się do mieszkania , otworzył mi młody roznegliżowany mężczyzna , na pytanie czy jest właścicielem psa odpowiedział dumnie ,
że ,, moja kobieta" ale właśnie karmi dziecko .. w tym momencie wszystko było jasne ....
Pani wyszła do mnie i stwierdziła ,ze niedługo mieli zając się psem.
Wszystko trwało zaledwie 5 minut . Jak niewiele czasu było potrzeba żeby zmienić życie dla tego psa , który okazał się psiakiem
w typie shi-tshu. Ma około 5 lat ma na imię Fifi , natychmiast trafił do lekarza i następnie do fryzjera ( psiak bardzo cierpiał z powodu dredów ).
Fifi ma również zapalenie ucha i jest wychudzony i wyziębiony .
Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
|